niedziela, 22 października 2017

20-22.10.17 Jesienny wypad w Karkonosze

Weekend w Karpaczu zakończony 😊! W nogach mam przebiegniętych 38 kilometrów i odwiedzonych wiele ciekawych zakątków. Mijałem między innymi: Strzechę Akademicką, Odrodzenie, Przesiekę, Borowiece, a cały wypad zakończyłem w Samotni. Góry są dla mnie najlepszym lekiem na wszystko. Nie tylko krajobraz, ale cisza oraz piękno rekompensują codzienny zgiełk i chaos. Wracając, pozytywnie naładowany, wstąpiłem z Anią do Jańskich Łaźni, gdzie wspólnie mogliśmy zanurzyć się w chmurach 🤗😇!
Dziś rano pokłóciliśmy się o "duperele" - kobiece fanaberie i męskie niezrozumienie, a niecałą godzinę później minęliśmy się ze śmiercią. Milimetry od nas dachował samochód z trojgiem młodych chłopaków... Żyją i są pod opieką w szpitalu. Udzieliliśmy im tyle pomocy, ile byliśmy w stanie. Mamy nadzieję, że chłopacy nie raz jeszcze rozegrają wspólnie mecz. My postanowiliśmy jednak cieszyć się wszystkim co mamy, a wszelkie złości pozostawić w Karpaczu - nie chcemy do nich wracać. Dobrego popołudnia 





























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz