czwartek, 21 maja 2020

Podsumowanie obozu 13-17 maja 2020

Obóz dzień drugi 🏃
1. E 3km + stretching 5’ +
Do wyboru:
a. 4x3km/1km szybkie na 90%
b. 2’/4’/6’/8’/6’/4’/2’ na 90% na przerwie 3’ w truchcie (można dla nie czujących się na siłach zrobić w wersji 2’/4’/6’/4’/2’ na 3’
2. E luźno 6-10km 🏃
3. Shaun T 🔥
⚰️⚰️⚰️
Ekipa żyje i dziś już tylko odpoczynek, trzy ciężkie treningi za nami‼️ Jutro długie wybieganie i Shaun T 🤣

Obóz - Dzień trzeci 🏃
Długie wybieganie 20km i Shaun T ‼️
Jeszcze żyją  dwa dni przed nami 🤣

Obóz dzień czwarty 🏃
Trzy jednostki treningowe:
1️⃣ 12 lub 15 km na 80%
2️⃣ 6-8 km lekko
3️⃣ Shaun T ‼️
Jutro ostatni dzień obozu, a nam już garminy pokazują obciążenie treningowe prawie poza skalą 😱

Obóz dzień piąty za nami 🏃
Podsumowanie.
Obóz zakończony, wszyscy żyją, ledwo bo ledwo, ale jednak 🤣
Pierwszy raz w wirtulanej formie, ale jakościowo przepracowany na szóstkę ‼️
Dla przykładu przez 5 dni:
Wojtek:
Bieg 92.5km 5815 kcal, Kardio 2.5h, 1139 kcal
Maruda:
77,7 km biegu (4524 kcal) i 135 minut kardio- 807 kcal
Ania:
Bieg - 85,5 km - 4184 kcal
Kardio- 115 minut - 626 kcal
1 kardio ominiete 😅 ale praktycznie codziennie byla godzina dodatkowo jogi 😅
Adrian S:
Rower i bieg 284 km i 7162 kcal
Gratulacje dla Wszystkich co wzięli udział i choćby jeden dzień przepracowali ‼️
Mam nadzieję, że wrócimy na nasze górskie obozy już niebawem 🔜 ‼️w końcu górale to My ‼️




czwartek, 14 maja 2020

Wirusoodporny obóz sportowy

Coroczny obóz Klubu Sportowego Speed Feet '16 wystartował‼️
Mieliśmy być od dzisiaj w górach 🏔 i przemierzać górskie szlaki i robić mega przewyższenia aż do odcięcia, obecna sytuacja na świecie nie pozwoliła na realizację obozu w takiej formie, zatem mamy wirusoodporną wersję 🤣
Nie będzie łatwo, dziś tylko było preludium czyli 12 km i ćwiczenia z Shaun T! 🔥 Ćwiczenia z nim liczą się podwójnie, sadysta jeden 🤣
Jutro czekają ekipę trzy treningi.
Dwa biegowe: pierwszy mocny 🏃 - interwałowy, drugi 🏃 - rozbieganie oraz na koniec sadysta Shaun T!
Parę fotek z dziś  (znakomita większość nie wysłała foty, będą dodatkowe zadania 🤣)
PS. Ja jak zwykle w trakcie obozu, to już chyba taka tradycja, borykam się z jakąś kontuzją, tym razem udo i pośladek 🤣, zatem katuję rower do porzygu