Majówka Speed Feet '16
Maj się rozpoczął i mimo że pogoda nadal nie jest wiosenna, to my postanowiliśmy godnie przywitać kojarzący się ze słońcem i ciepłem miesiąc. Żadne chmury i wicher nam nie straszne, więc każdy należący do Speed Feet '16 założył buty i albo rowerem, albo biegiem ruszył na pierwszomajową wycieczkę. Było zabawnie, ale i przyjemnie. Nawet Wojtkowy gps, wskazujący drogę bez drogi, nie przeszkodził nam w dotarciu na pyszności przygotowane przez nas wszystkich. Każdy skosztował: arbuza, sałatek, grillowych przysmaków, marudowego chlebka rozpoczynającego się na literę "f", a także słodko-niebiańskich przyjemności. Nic jednak nie udało by się, gdyby nie Wy. Nie będę wymieniał nikogo z osobna. Każdy z Was był ważny i wyjątkowy. Jesteśmy rodziną i Wasze zaangażowanie świadczy o tym, jak fajnie jest być razem! Dzięki za dziś i wszystko inne 
😁! Ps. Mamy i w sercach tych, którzy nie mogli być dziś. Wojtasa piwo nadal na Was czeka 
☺
Maj się rozpoczął i mimo że pogoda nadal nie jest wiosenna, to my postanowiliśmy godnie przywitać kojarzący się ze słońcem i ciepłem miesiąc. Żadne chmury i wicher nam nie straszne, więc każdy należący do Speed Feet '16 założył buty i albo rowerem, albo biegiem ruszył na pierwszomajową wycieczkę. Było zabawnie, ale i przyjemnie. Nawet Wojtkowy gps, wskazujący drogę bez drogi, nie przeszkodził nam w dotarciu na pyszności przygotowane przez nas wszystkich. Każdy skosztował: arbuza, sałatek, grillowych przysmaków, marudowego chlebka rozpoczynającego się na literę "f", a także słodko-niebiańskich przyjemności. Nic jednak nie udało by się, gdyby nie Wy. Nie będę wymieniał nikogo z osobna. Każdy z Was był ważny i wyjątkowy. Jesteśmy rodziną i Wasze zaangażowanie świadczy o tym, jak fajnie jest być razem! Dzięki za dziś i wszystko inne 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz