poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Wycieczka Hala Boracza - Rysianka - Lipowska - Hala Boracza (u Dudków)

07.08.2016 Choć Ania otworzyła oczy z nadzieją, że ja zrezygnuję z dzisiejszej wycieczki po wczorajszym ultra Chudym Wawrzyńcu, to nie mogłem złamać wczorajszej obietnicy. Lekki bieg po górach z Hali Boraczej na Rysiankę Lipowską miał być rozruchem i mile spędzonym czasem. Nie mogłem jej powiedzieć, że wszystko mnie boli, bo szybko by to podłapała i wykorzystała przeciwko mnie, mówiąc że muszę odpocząć. Tak więc brutalnie wywaliłem ja z pokoju i kazałem biec. Myślałem, że się zgrywa, ale chyba naprawdę było jej ciężko, gdyż postanowiła stworzyć wiersz pt. "Miłość do bólu". Mi też nie było łatwo, zwłaszcza na zbiegach. Jednak teraz wykąpany stwierdzam, że nie mogliśmy piękniej wykorzystać tego czasu. Górskie powietrze, niewyobrażalnie piękne krajobrazy i muzyka płynąca z serca gór pozytywnie nastroiły nas na cały tydzień. Życzymy Wam pięknej niedzieli, a poniższe zdjęcia niech zmotywują Was do spontanicznych wyjazdów i aktywnego spędzania wolnego czasu!
































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz