Siłaczka - inaczej nie można nazwać Patrycji, która wywalczyła drugie życie. Nam niejednokrotnie brakuje motywacji, mimo że nasze życie jest dobre. Ona pokazała światu, że życie jest najcenniejszym darem. Jutro obchodzi 18-ste urodziny, a nasza Speed Feetowa rodzina postanowiła wspólnie z Małgorzatą Adamczak uściskać ją! Wojciech razem ze mną pokonał biegowe 12 kilometrów, a Małgorzata, Adrian i Kinga rowerowym kółkiem dotarli do Brońska. Tradycyjnie nad całością czuwała Ania! Pozostali członkowie naszego stowarzyszenia Speed Feet '16 także byli z nami duchem! Patrycjo, jeszcze raz "wszystkiego dobrego"! Zawsze pozostawaj sobą i dodawaj temu światu motywacji! Pamiętaj, że jesteś wyjątkowa 
:-). Sto lat 
🎂
Niedziela. Ania o 5:50 rano mówi wstawaj, jedziemy! Ja pod poduszką udaję, że nie wiem o co chodzi, a ona mi już koc uszykowała i mówi spać będziesz dalej, ale w aucie. No i wstałem, a ona poprowadziła do samego Karpacza. Cel: wybieganie na luzie, ostatnie przed setką w Krynicy. Ja poleciałem, a Ania spacerkiem na Samotnie, skąd pokiwała mi jak byłem już na czerwonym szlaku z widokiem na piękną Samotnie :) 27 km w nogach i 1100 m przewyższenia :) Po wycieczce coś zjedliśmy i poszliśmy na saunę i basen w Hotelu Gołębiewski :) Cudowny dzień, piękne chwile, bo RAZEM! :) Dziękuję 
Krótka relacja pobytu na festiwalu reggae - oczywiście aktywnym pobycie :)
7 sierpnia
Urlop czas start! Ostróda Reggae Festival! Dziś rekreacja, najpierw 1,5 h rowerowe wodne szaleństwo, a po obiadku 5km jogging z moim serduszkiem :* Mazury są piękne!
Połączyła nas wspólna pasja, a także wspólne cele. Każdego tygodnia zmagamy się z arkuszowymi wyzwaniami. Przychodzi jednak czas, kiedy chcemy pobyć razem. Zatrzymać się, by wspólnie pośmiać się, podzielić się swoimi lepszymi i gorszym momentami, a także stworzyć coś więcej niż Klub Biegaczy - Rodzinę. Dziękuję Wam Speed Feet '16 za to, że jesteście, za to, że przy Was ten świat wydaje się być nie tylko ciekawszy, ale i wartościowszy. Dzisiejsze ognicho-grill uznaję za udane!PS do tych nieobecnych - dłużni jesteście nam piwo 
Siłaczka - inaczej nie można nazwać Patrycji, która wywalczyła drugie życie. Nam niejednokrotnie brakuje motywacji, mimo że nasze życie jest dobre. Ona pokazała światu, że życie jest najcenniejszym darem. Jutro obchodzi 18-ste urodziny, a nasza Speed Feetowa rodzina postanowiła wspólnie z Małgorzatą Adamczak uściskać ją! Wojciech razem ze mną pokonał biegowe 12 kilometrów, a Małgorzata, Adrian i Kinga rowerowym kółkiem dotarli do Brońska. Tradycyjnie nad całością czuwała Ania! Pozostali członkowie naszego stowarzyszenia Speed Feet '16 także byli z nami duchem! Patrycjo, jeszcze raz "wszystkiego dobrego"! Zawsze pozostawaj sobą i dodawaj temu światu motywacji! Pamiętaj, że jesteś wyjątkowa 
